Siedem sezonów serialu “Californication” to zdecydowanie za mało. Premiera pierwszego odcinka miała miejsce w 2007 roku, a ostatniego – w 2014 roku, ale serial można oglądać na HBO GO. Przyznaję, że rozpustnym życiem pisarza, który zdobył sławę na pierwszej wydanej i zekranizowanej powieści, po czym spoczął na literackich laurach, zainteresowałam się dopiero jak serial z lekka został zapomniany. Oczywiście, nie da się wymazać z pamięci “Californication”, ale mi chodzi o to, że nie oglądałam serialu w szczycie jego największej popularności.
Hank Moody ma nieprawdopodobne “branie” u kobiet i w zasadzie co noc jest z inną kobietą. Miłość jego życia odeszła do innego mężczyzny, zabierając ze sobą ukochaną córkę – Becca jak na nastolatkę jest wyjątkowo dojrzała, chyba najdojrzalsza z całej rodziny. Życie pisarza to non stop łóżkowe przygody i od czasu do czasu jakieś literackie chałtury. Mnie jednak najbardziej bawiły perypetie jego agenta – Charlie Runkle to “niezły numer”, który przez znudzenie pożyciem małżeńskim wpada w przedziwne tarapaty.
W serialu zachwycają błyskotliwe dialogi, poczucie humoru, gra aktorska – ogólnie “Californication” to serialowy hit nad hity i wydaje mi się, że oglądalność serialu w skali światowej jest jednak niepoliczalna.

Podaruj 1% dla Domu Kultury Niezależnej w Łodzi - KRS 0000543423
Tagi: David Duchovny, Evan Handler, Madeleine Martin, Madeline Zima, Natascha McElhone, Pamela Adlon, Stephen Hopkins, Tom Kapinos