„Gdzie jest koza?” to brazylijska komedia kryminalna. Akcja filmu rozpoczyna się w barwnym, lecz sennym miasteczku. Posterunek policji nie ma żadnych zajęć, gdyż w okolicy nie kręcą się przestępcy. Bruceullis Nonato (w tej roli Edmilson Filho) to policjant, który kocha pracę w terenie. Niestety, jego przełożona nie docenia jego starań. Przydziela mu zadanie specjalne. Bruceullis Nonato musi pilnować ulubienicy miasteczka. Jest nią koza Celestina.
Fabuła filmu „Gdzie jest koza?”
Bruceullis Nonato nie dopilnował kozy. Koza wsiadła do ciężarówki i odjechała w siną dal. Policjant rozpoczyna poszukiwania kozy. Dociera do Sao Paulo. Spotyka tam Trindade, policjanta ceniącego pracę za biurkiem. Trindade ma za sobą nieudaną akcję. Zginął w niej jego partner, za co jest obwiniany. Myśląc, że zaginiona Celestina jest dzieckiem, pomaga nowemu koledze w poszukiwaniach.
Jak poradzą sobie policjanci bez broni i samochodu?
Bruceullis Nonato i Trindade nie mają żadnych narzędzi niezbędnych w pracy policjantów. Skazani są sami na siebie. W działaniu pomocne okazują się sztuki walki. Ciężarówka, do której wsiadła koza, należała do przestępców. Nieudolni policjanci nie mogą liczyć na czyjekolwiek wsparcie.
Dlaczego warto zobaczyć ten film na Netflix?
Brazylijska komedia kryminalna mnie akurat rozbawiła. Jest w niej sporo śmiesznych dialogów i absurdalnych sytuacji. Ten oryginalny film Netflix wzbudził we mnie zainteresowanie brazylijskimi filmami. Ogólnie rzecz biorąc, lubię kino z Ameryki Południowej. „Gdzie jest koza?” to pokaz sztuk walki. Edmilson Filho jako Bruce Willis Nonato przypomina mi czasy, w których królem kina był Bruce Lee. Brazylijski aktor jest mistrzem Taekwondo. Moim zdaniem film jest wart uwagi, gdyż wprowadza specyficzny klimacik do Netflix. W moim odczuciu jest zabawny, chociaż doskonale wiem, że wszystko jest kwestią gustu.
Tagi: Edmilson Filho, Eyrio Okura, Leandro Ramos, Letícia Lima, Matheus Nachtergaele, Netflix, Valéria Vitoriano, Vitor Brandt