„MILF” ma być komedią, ale dla mnie w tym filmie nie ma nic śmiesznego. Trzy przyjaciółki w wieku 40+ udają się na południe Francji by przygotować dom na sprzedaż. Pozbycie się domu ma poniekąd uwolnić jedną z przyjaciółek od wspomnień związanych z zakończonym związkiem. W trakcie pobytu nad morzem kobiety poznają młodych mężczyzn – różnica wieku jest duża, praktycznie brani są za ich synów. Z wakacyjnej relacji wytwarza się coś więcej. Lecz czy rzeczywiście?
O ile jest przyzwolenie na związek starszego mężczyzny z dużo młodszą kobietą, to odwrotna sytuacja nie za bardzo ma społeczną akceptacją i wzbudza zdziwienie. Pytanie czy taka relacja dla pań w wieku dojrzałym może w ogóle być korzystna? To oczywiście kwestia indywidualnej interpretacji.
Jeśli ktoś spodziewa się komedii i wykwintnych żartów sytuacyjnych, to może filmem być z lekka rozczarowany, ale jeśli spodziewa się ciekawego kina dla kobiet i o kobietach, to z pewnością film da sporo do myślenia.
Foto: kadr z filmu „MILF”, reż. Axelle Laffont
Tagi: Axelle Laffont, Florence Thomassin, Jéromine Chasseriaud, Marie-Josée Croze, Matthias Dandois, Netflix, Remi Pedevilla, Victor Meutelet, Virginie Ledoyen, Waël Sersoub