Lubię ambitne filmy. Bez wątpienia takim filmem jest „Moja cudowna Wanda”. Jest to kontrowersyjna opowieść o młodej Polce, która pracuje za granicą. Wanda opiekuje się niepełnosprawnym mężczyzną. Jego rodzina jest świetnie sytuowana. Mieszkają w pięknym domu nad jeziorem. Za uroczą wizytówką tego domu kryje się jednak pakiet pełen życiowych niespodzianek. Pewna tajemnica ma ogromny wpływ na życie całej rodziny i Wandy. Pytanie, czy poza skrywanym sekretem ta historia powinna w ogóle się wydarzyć?
„Moja cudowna Wanda” – fabuła filmu
Wanda ma 35 lat i brak perspektyw na pracę w Polsce. Jest matką dwójki dzieci. Dzieciakami opiekują się rodzice Wandy. Kobieta wszystkie zarobione pieniądze przeznacza dla rodziny. Opieka nad 70. letnim schorowanym mężczyzną gwarantuje jej stały dochód. Trafia jej się okazja do zarobienia dodatkowych pieniędzy. Wanda wchodzi w ten układ. Fucha jest niemoralna. Wanda tłumaczy się sama przed sobą, że robi to dla swoich dzieci. Pewnego dnia córka pracodawców Wandy nakrywa ją na liczeniu pieniędzy. Oskarża Wandę o kradzież. Tak oto robi się prawdziwy rodzinny komediodramat.
Czy praca za granicą zawsze jest spełnieniem marzeń?
Szwajcarski film być może nie najlepiej pokazuje obraz opiekunki z Polski. Prawdopodobnie po premierze filmu część polskich widzów czuła oburzenie. Niestety, praca za granicą nie musi być wcale usłana różami. Doznała tego Wanda, która jako opiekunka jest bardzo potrzebna w bogatej rodzinie. Państwo Wegmeister — Gloor lubią Wandę. Formalnie jednak jest pracownicą, która mieszka na poziomie – 1. Niektórzy członkowie tej rodziny skrycie się w niej kochają. Pozostali traktują ją z wyższością. Wanda źle znosi posądzenie o kradzież pieniędzy. Przecież je zarobiła, ale o tym nie może powiedzieć publicznie.
Czy należy wierzyć w pozory?
Agnieszka Grochowska i szwajcarski film w reżyserii Bettina Oberli to wyjątkowo zgrany duet. Aktorka pokazała, jak wygląda mistrzowska gra w stylu europejskim. Jej filmowa kreacja na długo zostanie w pamięci miłośników dobrego kina. Dzisiaj trudno jest sobie wyobrazić kogoś innego w roli Wandy. Filmowa opiekunka wywraca do góry nogami świat bogatej rodziny. Dla państwa Wegmeister — Gloor czymś normalnym jest życie na pokaz. Pani domu pozwala opiekunce założyć swoją suknię z zaręczyn. Nie pozwala jej pojawić się w salonie w trakcie urodzin nestora rodu. Wanda jest niby lubiana, ale czy może być kimś więcej niż opiekunką?
Jaka może być recenzja filmu „Moja cudowna Wanda”?
W mojej osobistej ocenie jest to film wybitny. Tutaj wszystko jest na najwyższym poziomie. Szwajcarski film generuje wiele skrajnych emocji. Wandę się kocha lub się jej nienawidzi. Można jej współczuć lub nią gardzić. Każdy będzie ten film odbierać inaczej. Ten komediodramat ma na dodatek zaskakujące zakończenie. Nie każdy jest w stanie przewidzieć, jak zakończy się ta historia. Film jest dowodem na to, że kino europejskie ma się świetnie. To dobrze wróży w czasach masowego zalewania widzów płytkimi produkcjami.
Tagi: Agnieszka Grochowska, Anatole Taubman, André Jung, Bettina Oberli, Birgit Minichmayr, Bruno Rajski, Cezary Pazura, Cooky Ziesche, Gottfried Breitfuss, Iwo Rajski, Jacob Matschenz, Marthe Keller