„Podróż poślubna z mamą” to komedia hiszpańska, której akcja przenosi się na Mauritius. Rajskie plaże mają poprawić nastrój mężczyźnie, którego narzeczona porzuciła w czasie zawierania związku małżeńskiego. Dla José Luisa jest to potężny wstrząs, zwłaszcza że musi zapłacić za całe wesele. Niestety, okazało się, że ma jeszcze opłaconą podróż poślubną na Mauritius. Biuro podróży nie chce anulować wycieczki i zwrócić kosztów. Pada pomysł, by nadopiekuńcza matka niedoszłego pana młodego udała się razem z nim w podróż na rajską wyspę.
„Podróż poślubna z mamą” już na Netflix Polska
José Luis kocha swoją mamusię ponad wszystko. Na początku uważa pomysł za wyjazd z matką za absurdalny, ale ostatecznie się poddaje. Na wyspie musi udawać męża własnej matki. Chodzi o to, że apartament jest przeznaczony wyłącznie dla nowożeńców. Udawanie zakochanej pary niesie ze sobą zabawne sytuacje, a także kłopoty.
Netflix — nowości nie tylko na wiosnę
„Podróż poślubna z mamą” to komedia, którą bardzo fajnie się ogląda. Osobiście podobało mi się, w jaki sposób mamusia chciała pokazać jak się bawić na wakacjach swojemu synusiowi, który co do zasady jest nudziarzem i nie potrafi cieszyć się wycieczką na Mauritius. Oczywiście podły nastrój głównego bohatera był uzasadniony, ale Mauritius to rajska wyspa, nie ma tam miejsca na smutek. Najgorsze z tego wszystkiego jest to, że być może zaraz zapomnę o tej komedii, ale zachciało mi się pakować walizki na Mauritius, przez co z głowy nie mogę wygnać tej wyspy. Ciekawe, czy kiedykolwiek uda mi się polecieć na Mauritius, no ale tego typu pytania to efekt uboczny tej hiszpańskiej komedii.
Tagi: Adolfo Valor, Carmen Machi, Celia Freijeiro, Cristóbal Garrido, Dominique Guillo, Netflix, Paco Caballero, Quim Gutiérrez