Fabryczka z wysokim kominem to nowy logotyp Stowarzyszenia „Dom Kultury Niezależnej”, wydawcy (między innymi) portalu kultura.fm. Jako zarząd organizacji dość długo dojrzewaliśmy do wyboru logotypu, być może rok temu byśmy wybrali obiekt z prawie płaskim zadaszeniem. Sąsiadka dzisiaj stwierdziła, że jest to komin bez dymu, na co odpowiedziałam, że i bez rysunku dym będzie.
Niewinna fabryczka z wysokim kominem to protest przeciwko odmowom dofinansowania naszych potrzeb organizacyjnych i działań przez organizacje państwowe, samorządowe, fundacje korporacyjne etc. Protest przeciwko temu, że do działań darmowych i bez kasy jesteśmy super, ale już do wspierania finansowego się nie nadajemy.
Organizacja została założona przez pasjonatów tematu kultury niezależnej i jednocześnie twórców (literatura, muzyka). Czwarty rok działamy bez wsparcia z instytucji, które każdego roku rozdają fortunę, ale na działania innych organizacji. Wszystko, co do tej pory zrobiła nasza organizacja (a jednak dużo zrobiła jak na organizację działającą bez wsparcia instytucjonalnego, bo z powietrza nie otrzymała statusu OPP), robiła zupełnie bezinteresownie i prosto z serca. Ale „Dom Kultury Niezależnej” chce się rozwijać – a do rozwoju potrzebne są środki finansowe – znowu padliśmy w programie „Infrastruktura kultury” (Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego), FIO (Narodowy Instytut Wolności), PROO – 5 (tak samo Narodowy Instytut Wolności), fundacji korporacyjnych nie będziemy wymieniać, bo nie ma sensu i raczej nie wypada. Co śmieszne, Urząd Miasta Łodzi w ostatnim konkursie z zakresu kultury stwierdził między innymi, że nie mam odpowiednich kwalifikacji (uwaga: moje wykształcenie to Wyższa Szkoła Administracji Publicznej i Studium Menedżerskie MINI MBA Polsko Amerykańskie Centrum Zarządzania University of Lodz – University of Maryland). OK, „zrobię” i dostarczę Wam urzędnikom kursy i dostarczę „kwity z kultury”. Co więcej, w organizacjach pozarządowych działam od 2007 (od wolontariatu po zarządy). Moja działalność o charakterze społecznym została wyróżniona medalem „Pozytywista Roku” – medal był przyznany przez Fundację Regionalnych Inkubatorów Przedsiębiorczości „Wokulski” w Warszawie, Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, Fundację Braci Golec.
Dla Urzędu Miasta Łodzi okazałam się bezwartościowym bublem, chociaż to mój projekt był oznaczony logo „Łódź Kreuje” podczas IV edycji Budżetu Obywatelskiego dla Miasta Łodzi i poniekąd był wizytówką medialną tamtej edycji. Idę o zakład, że odwalą mi projekt z książką w konkursie wydawniczym, bo pewnie stwierdzą, że jestem pisarką do bani, gdyż nie jestem panią od polskiego (kwitów na panią od polskiego Wam urzędnikom nie dostarczę).
Tagi: darowizny, dotacje