„Perfekcyjne połączenie” na Netflix. Film o miłości czy o pasji do wina?

„Perfekcyjne połączenie” to komedia romantyczna z 2022 roku. Lola pracuje w amerykańskiej firmie, zajmującej się importem win. Odpowiada za relacje z klientami. Pewnego dnia dostaje cynk o producentce wina z Australii, która nie ma jeszcze przedstawiciela w USA. Lola nieopatrznie mówi o tym swojej koleżance z pracy. Zaraz potem okazuje się, że kumpela kradnie jej pomysł. Czy młoda kobieta zostanie w firmie?

„Perfekcyjne połączenie” – film Netflix to prosta komedia romantyczna

Lola rzuca pracę u importera win. Wyjeżdża do Australii, by zdobyć kontrakt na import win. Czy uda jej się zdobyć zaufanie australijskiej producentki? Na miejscu okazuje się, że sprawa nie jest taka prosta. Lola nie ma jeszcze licencji na prowadzenie swojej firmy. By pokazać, że potrafi ciężko pracować, zatrudnia się na farmie. Do pracy wdraża ją Max. No właśnie, kim jest przystojny Australijczyk?

Netflix:„Perfekcyjne połączenie” – wino plus miłość czy miłość plus wino?

Fabuła filmu nie jest skomplikowana i dość łatwo można przewidzieć jej finał. Ta komedia romantyczna ma jednak swój klimat, być może za sprawą pięknych krajobrazów w Australii i niewyczuwalnych oparów wina, a być może za sprawą urody głównej bohaterki. Victoria Justice jako Lola wypadła super — aktorka młodego pokolenia ma w sobie wiele uroku osobistego i wdzięku. Z pewnością czekają na nią ambitniejsze produkcje niż „Perfekcyjne połączenie”. Być może jej niezwykła uroda nie przepadnie w oparach Netflixa. W końcu Victoria Justice nie przez przypadek urodziła się w Hollywood (co prawda, rzuciło ją do miasta w stanie Floryda). Czy trafi do właściwego Hollywood i stanie się wielką gwiazdą?

„Perfekcyjne połączenie” na Netflix — film dla kobiet

Komedia romantyczna przeznaczona jest raczej dla kobiet, chociaż facet będący w amoku w pierwszym okresie związku da się na film Netflixa zaciągnąć. Jak dla mnie jest to typowy film Netflix — miły i przyjemny w oglądaniu, ale bez jakiejś głębi czy przesłania. Taka tam sobie historyjka, którą da się obejrzeć. „Perfekcyjne połączenie” musi zobaczyć ten, kto przed snem obowiązkowo liczy sobie owce.