„Stażyści” to amerykańska komedia z 2013 roku. Billy McMahon (Vince Vaughn) i Nick Campbell (Owen Wilson) to urodzeni sprzedawcy. Potrafią sprzedać dosłownie wszystko. Dowiadują się, że ich pracodawca zamyka firmę. Powodem jest fakt, że nikt nie chce kupować zegarków. Dla facetów po 40. jest to straszny cios. Bezrobotni przyjaciele zaczynają szukać pracy. Jeden z nich podejmuje niekonwencjonalne kroki. Zapisuje ich na studia online. Następnie zgłasza na staż w Google.
Kariera zawodowa według nowoczesnych zasad
Panowie dostają szansę w Google. Problem polega na tym, że dla firmy są już wiekowi. Dla pozostałych uczestników stażu są jak dinozaury. Młode pokolenie nie rozumie ich nawiązań do XX wieku. Nikt nie chce ich w grupie. Mocno widoczny jest konflikt pokoleń. Podstarzali stażyści w ogóle nie znają się na nowych technologiach. Czy przydadzą się im ich umiejętności budowania zespołu? Czy będą mogli wykorzystać swój talent do sprzedaży? Czy nie zabije ich XXI.wieczny wyścig szczurów?
Jak może wyglądać zmiana pracy po 40.?
„Stażyści” są zabawni. Można mocno się pośmiać z facetów, którzy chcą przetrwać w Google. Każdy ze stażystów to potencjalny geniusz. Każdy z nich może być najlepszy. Jedynie jedna grupa dostanie pracę w Google. „Stażyści” w bardzo dobry sposób pokazują, jak może wyglądać zmiana pracy w dojrzałym wieku. Zaczynanie nowej drogi zawodowej nie zawsze bywa łatwe. Ma się dwie opcje wyboru. Jedną jest bezrobocie. Drugą stanowi rzucenie się w wir nowoczesnych firm. Amerykańska komedia być może nie jest sposobem na zawodowe zmiany. Może jednak inspirować do modernizowania swojej kariery zawodowej.
Vince Vaughn i Owen Wilson jak zwykle zabawni
Amerykańska komedia nie starzeje się wraz z upływem lat. Konflikt pokoleń nie jest niczym nowym. Każdy chyba tego doświadczył w swojej pracy zawodowej. Młode osoby nie zawsze dobrze współpracują ze starszymi. Starsi pracownicy niekoniecznie dobrze znoszą nadmiar energii młodego pokolenia w pracy. Są firmy, które zatrudniają tylko młodych pracowników. „Stażyści” pokazują, że różnorodność pod względem wieku może być wartością. Starsze pokolenia bardzo dobrze będą wiedzieć, czym jest wyścig szczurów. Takowy trwa i będzie trwać. W tym wyścigu od dawna nic się nie zmienia, z wyjątkiem otoczki. Takową może stanowić technologia i coraz większe możliwości dla młodych ludzi.
Tagi: Aasif Mandvi, Dylan O'Brien, Jared Stern, Josh Brener, Max Minghella, Owen Wilson, Rose Byrne, Shawn Levy, Tiya Sircar, Tobit Raphael, Vince Vaughn